Aneta nie chciała zakładać sukni ślubnej na ciążowy brzuszek. Młodzi ponownie odłożyli ślub. Bartek zaczął się niecierpliwić.

Bartka i Anetę połączyła miłość od pierwszego spojrzenia. Spotykali się codziennie przez cztery miesiące, a później postanowili zamieszkać razem. Po trzech miesiącach wspólnego życia Bartek doszedł do wniosku, że nie ma sensu czekać i poprosił Anetę o rękę. Bartek był dla niej ideałem mężczyzny, dlatego dziewczyna bez wahania się zgodziła.

Młodzi ludzie nie wyznaczyli jednak od razu daty ślubu. Postanowili najpierw wyremontować mieszkanie Bartka, by po ślubie nie bawić się w odnawianie. Zdecydowali, że pobiorą się latem i zaczęli się rozglądać za odpowiednią restauracją.

Kiedy zbliżało się lato, nadarzyła się Bartkowi okazja, by tanio kupić samochód. Miał pieniądze, ale były one przeznaczone na ślub, dlatego postanowił porozmawiać z Anetą na ten temat. Zgodziła się przełożyć ślub, bo taka okazja nie trafiała się często. Uroczystość przełożyli na jesień, mając nadzieję, że do tej pory uzbierają potrzebną kwotę. Tak się nie stało, więc ponownie przenieśli datę – na styczeń. Chcieli zimą wygrzewać się gdzieś na gorących plażach. Okazało się jednak, że wycieczki są dla nich za drogie i w końcu ostatecznie, postanowili pobrać się w kolejne lato.

Latem okazało się, że Aneta jest w ciąży. Bartek natychmiast chciał ją zaciągnąć do urzędu stanu cywilnego, ale dziewczyna stanowczo odmówiła. Nie chciała wychodzić za mąż tylko z powodu ciąży. I nie chciała, by suknia ślubna uwydatniała jej brzuszek.

Kiedy w końcu Aneta urodziła, młodzi zaczęli się kłócić. Do tego stopnia popsuły się ich relacje, że dziewczyna przeniosła się z dzieckiem do swoich rodziców. Szybko jednak Bartek oprzytomniał i przeprosił Anetę. Ponownie zamieszkali razem. Przeprosiny były tak gorące, że rok później na świecie pojawiło się drugie dziecko. Bartek zgodził się poczekać ze ślubem do momentu, w którym Aneta wróci do swojej figury sprzed ciąży.

Po pięciu latach od zaręczyn para wreszcie wzięła długo wyczekiwany ślub. Ona w pięknej sukience, z idealną figurą. On wreszcie mógł odetchnąć z ulgą, że udało mu się doprowadzić ukochaną do ołtarza.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Aneta nie chciała zakładać sukni ślubnej na ciążowy brzuszek. Młodzi ponownie odłożyli ślub. Bartek zaczął się niecierpliwić.