Córka była gotowa sprzedać swój prezent, żeby pomóc matce

Sylwia stała w korytarzu i z zapartym tchem słuchała rozmowy rodziców, którzy nie mieli pojęcia, że mimo chęci zachowania tajemnicy, nie byli w stanie ustrzec dziecka przed tak straszną informacją. Mimo szeptu rodziców, Sylwia usłyszała, że jej matka jest ciężko chora, a jedynym ratunkiem jest kosztowna operacja. Rodzice rozmawiali o sporej sumie pieniędzy, zastanawiali się skąd wziąć taką kwotę.
Dziewczynka ze łzami w oczach weszła do salonu i po chwili milczenia przytuliła matkę mówiąc:
– Mamo, dlaczego mi nie powiedziałaś, że jesteś chora?
– Nie chciałam cię martwić, zobaczysz, że szybko dojdę do siebie.
– A te pieniądze, o których rozmawialiście są na twoje leczenie?
– Tak, dziecko.
Sylwia całą noc nie spała, do rana zastanawiała się nad rozwiązaniem. W myślach przeglądała swoje wartościowe rzeczy, które mogłaby sprzedać i pomóc mamie. Nie przychodziło jej jednak do głowy nic poza nowym laptopem, który dostała od chrzestnego na zeszłe święta, to był na prawdę dobry sprzęt. Rano wstała z łóżka i natychmiast zamieściła ogłoszenie w Internecie.
Na odzew nie trzeba było długo czekać. Ogłoszenie przeczytał mężczyzna, który od dłuższego czasu poszukiwał komputera z drugiej ręki dla swojego nastoletniego syna. Pokazał chłopcu ogłoszenie, sprawdzili parametry sprzętu i doszli do wniosku, że cena jest zbyt niska i laptop musi być uszkodzony. Ojciec postanowił jednak zadzwonić i dopytać skąd ta cena. Zawahał się na moment, dostrzegł ostatnie zdanie w ogłoszeniu, które brzmiało: „Potrzebuję pilnie sprzedać laptop, bo moja mama umiera i wymaga kosztownej operacji”. Mężczyzna posmutniał, ale zadzwonił pod wskazany numer telefonu.
– Jeśli jest Pan zainteresowany zakupem, to proszę przyjechać w ciągu dwóch godzin, póki nie ma rodziców w domu – oznajmiła Sylwia.
– Na pewno przyjadę, proszę podać adres.
Mężczyzna po drodze podjechał do bankomatu wybrać gotówkę. Kiedy wypłacił potrzebną kwotę wrócił jeszcze na moment i dokonał kolejnej transakcji. Wsiadł do samochodu i pojechał po laptop.
W drodze zastanawiał się czy to nie jest jakiś żart, może dziewczynka skłamała o chorobie matki i potrzebuje pieniędzy na rozrywki lub używki, których zabraniają jej rodzice i dlatego tak jej zależy na szybkiej sprzedaży. Jednak kiedy zobaczył smutną i przejętą twarz Sylwii, nie miał już żadnych wątpliwości.
Mężczyzna zapytał dziewczynkę czy rodzice wiedzą o sprzedaży laptopa, a ona odparła, że nie mogą się dowiedzieć, ale mama potrzebuje pieniędzy i to jedyne rozwiązanie.
Zanim doszło do finalizacji sprzedaży, w furtce pojawiła się mama Sylwii i zaczęła dopytywać co się właściwie dzieje.
Sylwia była zmieszana i nie wiedziała co powiedzieć, z kolei mężczyzna wyjaśnił wszystko od początku, po czym dodał:
– Ma pani wspaniałą córkę, postanowiła sprzedać najcenniejszą rzecz, żeby uratować mamie życie. To najpiękniejszy dowód miłości dziecka do rodzica.
Kobieta wzruszyła się słysząc całą historię, podziękowała mężczyźnie za chęć zakupu, po czym przytuliła córkę i wyjaśniła wszystkim, że jej mama właśnie dzwoniła, że sprzedała mieszkanie w centrum, które wynajmowała od kilku lat studentom i postanowiła przekazać część zysków na operację, bo nie ma nic ważniejszego niż zdrowie.
Pożegnała niedoszłego kupca, weszła z córką do domu i powiedziała jej:
– Moja kochana, nie martw się, na przyszły tydzień mam wyznaczony termin operacji, byłam dziś u lekarza i powiedział, że z tego wyjdę. Dziękuję, że tak się przejęłaś sytuacją, już jest wszystko dobrze, będę żyła. Pamiętaj proszę, że nie każdy dorosły jest tak miły, jak ten mężczyzna i nie otwieraj obcym drzwi do domu.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Córka była gotowa sprzedać swój prezent, żeby pomóc matce