Gospodyni zaprosiła do siebie gości i obserwowała, kto zjadł po ile kawałków ciasta, a potem sama rozdzielała jedzenie

Pewnego razu znajoma Żaneta zaprosiła nas na swoją imprezę urodzinową. Impreza odbywała się u niej w domu. Gości było dość dużo – wszyscy w ciasnocie siedzieli przy stole. Grupa osób, która się przy nim zebrała była w różnym wieku – od dzieci po osoby starsze. Kiedy wszyscy byli już na miejscu, Gospodyni zaczęła nakrywać do stołu. 

Żaneta zapytała nas, ile pierogów zwykle jemy, ale nikt z nas nie zdążył odpowiedzieć, bo sama odpowiedziała za nas „dzieci po 5 sztuk, a dorośli po 7”. Talerze zostały postawione, pierogi policzone, a do nich podano smażoną cebulkę. 

O ile nikt nie miał pytań co do ilości pierogów, ani chęci o dokładkę, to pierwsza ogromna niezręczność wyszła przy przekąskach i dodatkach do sałatek i kanapek, kiedy Żaneta powiedziała:

„Każdy może wziąć po jednym ogórku i pomidorze, po dwie sztuki cebulki, po dwie i pół łyżki ziemniaków oraz po jednym kotlecie, nie więcej!”. Kiszonej kapusty goście z kolei mogli zjeść tyle, ile tylko chcieli. 

Na długo zapamiętałam te urodziny, ponieważ nie były one zwyczajne i podobne do tych, na których byłam. Wcześniej nikt nie wyliczał mi, ile mogę zjeść ogórków kiszonych! 

Kobieta, która siedziała obok mnie zapytała, czy będę jeszcze jadła pomidora. Takim sposobem zamieniłyśmy się i ona zjadła dwa pomidory, a ja dwa pyszne chrupiące ogórki. Mój mąż za t0 nie był zbyt szczęśliwy z tego, że zabrałam mu ogórka, a on za to zjadł więcej cebuli. 

Nie pamiętam, jak dzieliła alkohol, bo wtedy prawie nie piłam, ale robiła to na pewno.

Na każdego przypadał jeden słodki kawałek ciasta. Za to było dużo dżemu jagodowego do herbaty, który był zrobiony przez gospodynię, co trochę osłodziło tamtą sytuację.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Gospodyni zaprosiła do siebie gości i obserwowała, kto zjadł po ile kawałków ciasta, a potem sama rozdzielała jedzenie