Kiedy weszłam do sypialni, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Oprócz mojego męża na łóżku leżała jeszcze jedna bliska mi osoba.

Tak często jest, kiedy rodzice cię nie rozumieją, wtrącają się w twoje życie osobiste i proszą, żebyś robiła to, co oni chcą. Dokładnie tak było ze mną: posłuchałam matki, a potem żałowałam, że nie poszłam za głosem serca. Byłam już grubo po trzydziestce, a moja mama ciągle powtarzała mi, że za długo jestem już panną, że muszę wyjść za mąż.

Oczywiście nie miałam nic przeciwko temu, ale Tadeusz i ja poznaliśmy się kilka miesięcy temu i nie byłam jeszcze do niego przekonana, więc nie spieszyło mi się do małżeństwa. Moja matka po prostu uwielbiała mojego chłopaka, uważając, że świetnie do niego pasuję, bo był zamożny i nosiłby mnie na rękach.

Z jakiegoś powodu zauważyłam w nim coś podejrzanego, ale uznałam, że to tylko moja wyobraźnia, a kiedy matka ponownie poruszyła temat małżeństwa, uspokoiłam ją, mówiąc, że niedługo wyjdę za mąż, bo mam już pewną pozycję: matka była bardzo szczęśliwa.

Zaczęliśmy już przygotowywać się do ślubu, ale przedtem zamieszkałam z Tadeuszem i pewnego dnia wróciłam z pracy bardzo wcześnie, bo źle się czułam, miałam migrenę, a kiedy weszłam do domu, zobaczyłam czyjeś buty.

Od razu je rozpoznałam, bo były to buty mojej najlepszej przyjaciółki i pomyślałam, że ona w jakiś sposób dowiedziała się, że źle się czuję i postanowiła przyjść i sprawdzić co u mnie. Po wejściu do sypialni nie mogłam uwierzyć własnym oczom: na łóżku leżał Tadeusz i moja przyjaciółka Roksana, a ja po prostu odwróciłam się i wyszłam nie czekając na wytłumaczenia.

Kiedy powiedziałam mamie, ona stwierdziła, że powinnam mu wybaczyć, bo był dobrze sytuowany. Ja jednak powiedziałam, że nie zamierzam wybaczać zdrady ze względu na pieniądze. Myślałam, że zostanę z mamą, że zaakceptuje, to, że jestem sama, ale po tym jak powiedziała, że chce ułożyć sobie życie, wyjechałam nie mówiąc gdzie. To właśnie w nowym miejscu poznałam swoją prawdziwą miłość i teraz jestem bardzo szczęśliwa.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Kiedy weszłam do sypialni, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Oprócz mojego męża na łóżku leżała jeszcze jedna bliska mi osoba.