Mam nazywać ją mamą?

Mam nazywać ją mamą?

Wiele razy widziałem i słyszałem, jak niektóre teściowe chcą, aby synowe zwracały się do nich „mama” lub „matka” ale nigdy nie pytałem się kolegów czy oni też tak mówią do swoich teściowych.

Od czasu, kiedy tylko znam rodziców mojej Marianny a także już po naszym ślubie, zawsze zwracałem się do teściów z szacunkiem – Pan i Pani. Wydawało mi się to normalne i akceptowalne. Pewnego dnia teściowa kupowała deski w sklepie budowlanym, ponieważ chciała, by mąż zrobił jej jakieś półki. Poprosiła mnie bym po pracy pomógł jej wnieść je do mieszkania. Wciągałem te deski na trzecie piętro bez windy, byłem więc zmęczony, ciężko oddychałem. Teściowa nalała mi wody i w pewnym momencie popatrzyła na mnie wnikliwie i z powagą, prawie z czułością powiedziała do mnie: „Witek, mów do mnie mamo”.

Nie uważam moich teściów za bliskie mi osoby. Moja mama jest osobą samotną, jestem jej jedynym dzieckiem, mój ojciec nie żyje. W jakiś sposób wydaje mi się, że byłoby jej nieprzyjemnie wiedzieć, że nazywam kogoś innego mamą. Może gdybyśmy mieszkali razem z rodzicami żony lub mieli jakieś bardziej zażyłe relacje, byłoby mi łatwiej zaakceptować taką formę zwrotu. My jednak widujemy się tylko na święta lub od czasu do czasu w interesach. Marianna zwraca się do mojej mamy po imieniu.

Czy powinienem nazywać ją” mamą ” z uprzejmości, ponieważ mi zaproponowała?

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Mam nazywać ją mamą?