Mama znalazła sobie nowego faceta i przestała wspierać mnie finansowo. Musiałam coś wymyśleć…

Moja mama zostawiła mnie w najtrudniejszym momencie mojego życia. Może pomóc, ale udaje, że po prostu nie ma takiej możliwości. Czy tak postępują rodzice wobec swoich dzieci? Jak wytłumaczyć dorosłej kobiecie, że nie wszystko w życiu powinno kręcić się wokół niej, że ma obowiązki, które musi wypełnić.

Niedawno się rozwiodłam. Mam syna. Przez pięć lat małżeństwa nigdy nie znaleźliśmy z mężem wspólnego języka. Zawsze mnie za coś wyzywał: nie umyłam naczyń, za długo oglądałam telewizję albo nie ugotowałam mu obiadu. Najbardziej jednak bolało mnie, gdy wyrzucił za drzwi moją gosposię. Płaciłam jej z własnych pieniędzy, ale mąż uważa że sama mogę sprzątać dom, bo i tak nic nie robię całymi dniami.

Bardzo mnie to zabolało, bo pieniądze, które płaciłam za usługi gosposi, nie były jego, tylko mojej mamy przysłane z zagranicy. Wtedy zrozumiałam, że się nie dogadamy i poszłam z dzieckiem do mieszkania mojej matki. Nie pracuję, mimo że mieszkamy w dużym mieście, ale po prostu nie ma porządnej pracy z dobrymi zarobkami. Pracowałam w kilku firmach z mojej branży, ale żeby siedzieć cały dzień przy komputerze za trzy tysiące? To było niedorzeczne.

I tak, kiedy powiedziałam mamie, że zamieszkałam w jej starym mieszkaniu i poprosiłam o pieniądze na remont, powiedziała, że znalazła mężczyznę we Włoszech i teraz urządzają sobie dom, a dla mnie nie ma ani grosza. Innymi słowy, nie mogła mi dać nawet stu euro na zakupy spożywcze. Byłam wściekła. Natychmiast spakowałam swoje rzeczy i wróciłam do męża, ale on zgodził się przyjąć tylko mojego syna, nie mnie.

Jak to? A co ze mną? Co ja mam teraz zrobić? Kończy mi się gotówka, siedzę w starym mieszkaniu, bez pieniędzy. Nie mogę nawet iść na siłownię, żeby potrenować, bo matka znalazła sobie faceta. Próbowałam jeszcze raz do niej zadzwonić i przypomnieć jej, że jestem jej dzieckiem. Ale ona potrafi tylko doradzać, a w tak trudnym momencie nie chciała mi pomóc.

Czy tak postępują rodzice wobec swoich dzieci? Jak wytłumaczyć dorosłej kobiecie, że nie wszystko w życiu powinno kręcić się wokół niej, że ma obowiązki, które musi wypełnić?

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Mama znalazła sobie nowego faceta i przestała wspierać mnie finansowo. Musiałam coś wymyśleć…