Mój siostrzeniec wpisał zły numer telefonu. I tak to się skończyło

Siostrzeniec (13 lat) wpłacił pieniądze na pewien numer telefonu; kiedy pieniądze nie dotarły do wieczora tego samego dnia, sprawdził dokładnie numer i odkrył, że pomylił numery. Pieniądze trafiły na nieznany numer. Krzyś powiedział o wszystkim swojej mamie, mojej starszej siostrze Julii. Ona poszła do salonu operatora i napisała prośbę do o zwrot pieniędzy, ale chłopak w salonie odmówił, mówiąc, że operator zastrzega sobie prawo do podjęcia decyzji o zwrocie pieniędzy w takiej sytuacji. Jest to nawet napisane w umowie małymi literami. Julia zadzwoniła również na infolinię centrum obsługi, ale odpowiedź była taka sama: „Nie”. Jeden z operatorów, z którym próbowała rozwiązać problem, poradził jej, aby zadzwoniła pod numer podany na paragonie, wyjaśniła sytuację i poprosiła o zwrot pieniędzy.

Nie wierząc w powodzenie tej operacji, siostra wybrała ten numer. Telefon odebrał dziecięcy głos. Kiedy wyjaśniła problem, głos powiedział, że przekaże telefon ojcu. Po ponownym wyjaśnieniu mężczyźnie całej sytuacji, że syn użył niewłaściwego numeru telefonu podczas próby doładowania telefonu, chcieli odzyskać pieniądze (100 złotych). Siostra wysłała zdjęcie paragonu, mężczyzna sprawdził stan konta i zobaczył w historii doładowania, że pieniądze rzeczywiście wpłynęły (data, godzina, kwota – wszystko się zgadzało).

Rozmowa była spokojna, a mężczyzna zgodził się, że dzieci mogą być roztargnione i że powinien zwrócić pieniądze. Tylko że nie miał teraz ani grosza, miał jeszcze tydzień do wypłaty, a jak tylko dostanie wypłatę, natychmiast zwróci pieniądze. Ustalili z siostrą, że mężczyzna odda pieniądze na numer telefonu (siostra dzwoniła z numeru syna). Szczerze mówiąc, ani moja siostra, ani ja nie wierzyliśmy, że pieniądze zostaną zwrócone. W końcu nie było w tym winy tego mężczyzny, a to tylko dla niego był problem.

Pięć dni później Krzyś otrzymał 100 złotych na swój telefon, a następnie wiadomość tekstową: „Zwróciłem wszystko zgodnie z umową. Następnym razem bądź ostrożniejszy”. Miło jest wiedzieć, że świat składa się nie tylko z oszustów, darmozjadów i nieuprzejmych ludzi. Dobrze, że są jeszcze przyzwoici, mili i sumienni ludzie. To sprawia, że robi mi się ciepło na sercu.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Mój siostrzeniec wpisał zły numer telefonu. I tak to się skończyło