Czasami w związkach zdarza się, że jeden z partnerów po prostu traci wszystkie uczucia do drugiego, bez żadnego powodu. Niestety, to właśnie przydarzyło się Sebastianowi.
Do 17 roku życia nigdy nie miał dziewczyny. Miał powodzenie wśród dziewczyn, ale cały swój czas poświęcał na samorozwój i naukę, bo marzył o tym, żeby zostać chirurgiem, a to zawód wymagający specjalnego przygotowania. Dlatego nie miał czasu na relacje damsko-męskie. Dopiero na studiach Sebastian zaczął zwracać uwagę na dziewczyny.
W końcu spodobała mu się jedna dziewczyna, miała na imię Kasia i była z tej samej grupy co Sebastian. Dziewczyna była zaskoczona, gdy chłopak zaczął z nią rozmawiać, bo on rozmawiał tylko z chłopakami, i to tylko z kilkoma bliskimi przyjaciółmi. Zaczęli rozmawiać, a Sebastian kilka razy zaprosił ją nawet do restauracji, a ona zawsze chętnie się zgadzała. Z czasem dla obojga stało się jasne, że ich przyjaźń przeradza się w coś poważniejszego i nie ukrywali, że im na sobie zależy.
Jakże szczęśliwa była matka Sebastiana, bo bała się już, że syn nie znajdzie sobie żadnej dziewczyny. Jednak po ukończeniu studiów uczucia Kasi natychmiast ulotniły się. Gdy dowiedział się o tym sam Sebastian, długo nie mógł dojść do siebie. Wydawałoby się, że jest już takim dorosłym facetem, ale po raz pierwszy w życiu chłopak poczuł się odrzucony i bardzo to przeżył.