Po porodzie synowa zaczęła się lenić i przestała gotować dla męża. A on postanowił zemścić się na niej w osobliwy sposób.

– Pierwsze cztery tygodnie po wypisie poszły dobrze, ale potem Ania powiedziała, że nie ma czasu na nic, a Rysiek je tylko jakieś kupne obiady.

– On nawet nie wie, jak podgrzać jedzenie, wyobrażasz sobie? – narzeka 55-letnia Antonina.

Jest pewna, że zdrowe, spokojne dziecko nie może zajmować tyle czasu, a jej synowa jest po prostu leniwa i przesadza, zwłaszcza gdy kupili tyle nowych urządzeń, które mogą zrobić kawę i podgrzać zupę.

Syn Antoniny ma prawie 30 lat. Przez pierwszy tydzień po narodzinach syna był w domu, ale potem wrócił do pracy i spędzał tam całe dni, a synowa Antoniny, jest bezrobotną gospodynią domową, która według niej ledwo radzi sobie ze swoimi obowiązkami. Nie może liczyć na niczyją pomoc, ponieważ Rysiek znika w pracy, a jej rodzice mieszkają w wiosce.

– Rysiek wraca do domu, gdy tylko może, żeby zająć się małym dzieckiem, ale za każdym razem, gdy wraca do domu, wszystkie garnki w domu są puste! – oburza się jej teściowa. – Na początku dziecko nie wymaga wiele opieki, po prostu je i śpi. Potem zacznie być kapryśne i domagać się uwagi.

Im dziecko było większe, tym Ania gorzej radziła sobie z wychowaniem, a Rysiek był wciąż bez jedzenia, ale nie głodował długo i zaczął zamawiać jedzenie, bo miał dość kanapek z kiełbasą. Rodzina żyje z pensji mężczyzny, więc często nie starcza im do pierwszego.

Głowa rodziny zamawia jedzenie tylko dla siebie. W końcu, kiedy wracasz do domu i nie masz nic do jedzenia, najlepszym wyjściem jest zamówienie czegoś z dostawą do domu. Chciałby jeść domowe jedzenie, ale w domu nie ma obiadu. Prawie całą pensję wydaje na obiady z restauracji.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Po porodzie synowa zaczęła się lenić i przestała gotować dla męża. A on postanowił zemścić się na niej w osobliwy sposób.