„Przeprowadzicie się do mojej kawalerki, a ja z córką wprowadzę się do Waszego dwupokojowego mieszkania, na chwilę” – oświadczyła teściowa

Teściowa zdecydowała się sprzedać swoje dwupokojowe mieszkanie i za pieniądze z jego sprzedaży miała w planach kupić mieszkanie z jedną sypialnią i domek letniskowy.

W końcu jej syn (a mój mąż) już mieszka we własnym mieszkaniu, pod który zaciągnął kredyt hipoteczny i regularnie go spłaca. Jej córka także ułożyła sobie jakoś życie, co prawda jeszcze nie wyszła za mąż, ale od dawna mieszka we własnej kawalerce, którą odziedziczyła po babci.

Namawialiśmy teściową, żeby nie podejmowała takiej decyzji i tego po prostu nie robiła, ale ona postanowiła inaczej i zdecydowała, że postąpi tak, jak chce. Sprzedała mieszkanie, kupiła małe jednopokojowe mieszkanie i domek letniskowy. Jednak na domek w dobrym stanie nie wystarczyło jej pieniędzy i kupiła działkę z takim, który nadawał się do generalnego remontu. W dodatku wszystkie swoje potrzeby trzeba było załatwiać w toalecie znajdującej się na podwórku.

Teściowa przeniosła się na działką, a kilka dni później zadzwoniła i powiedziała, że wszystko jest w porządku, tylko remont jest jednak wymagany, bo ciężko jest będzie tutaj żyć bez wody i toalety. Powiedziała także, że to syn musi przeznaczyć na to pieniądze lub wyremontować domek na własną rękę.

Oczywiście mój mąż się nie zgodził, ponieważ ma małą pensję i nie ma dodatkowych pieniędzy, które może ot tak wydać na remont domku, który nawet nie należy do niego. Potem teściowa wymyśliła – w jej mniemaniu – ciekawszą alternatywę dla rozwiązania problemu.

Ponieważ mieszkamy w mieszkaniu dwuosobowym, to ona z córką wprowadzą się do naszego lokum na jakiś czas, pewnie na około półtora roku, a wtedy my przeniesiemy się do do mieszkania teściowej. Kobiety w tym czasie wynajmą mieszkanie po babci i za te pieniądze później zostanie wyremontowany domek.

Siostra męża wcale nie sprzeciwiała się takiemu rozwiązaniu, za to ja z mężem od razu byliśmy temu przeciwni. Dlaczego mielibyśmy przeprowadzać się do czyjegoś mieszkania, które znajduje się bardzo daleko od naszej pracy i mieszkać tam tylko dlatego, że teściowa tak chce?

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

„Przeprowadzicie się do mojej kawalerki, a ja z córką wprowadzę się do Waszego dwupokojowego mieszkania, na chwilę” – oświadczyła teściowa