Teraz współcześni rodzice nadają swoim dzieciom dzieci raczej niezwykłe, a czasami nawet dziwne imiona. Jeden z moich przyjaciół nazwał swoją córkę Kapitolina, Lew i Ratymir dorastają u znajomych, a z moimi dziećmi w klasie uczą się Akwilinia lub Akrilinia (Nie pamiętam już dokładnie), Serafina i Świętosława.
Nie powiem jednak, że wśród tych wymyślnych imion branych z mitologii, łaciny czy historii nie można spotkać “zwykłych” taki jak Sylwia, Kasia, Maks, Maria, Piotr, Damian i wiele podobnych, jednak widzę, że tendencja do wyszukiwania mniej popularnych imion jest dość duża.
Mój małżonek ma przyjaciela o imieniu Antoni (proste imię, do którego wszyscy są przyzwyczajeni), a jego żona Natalia. Nazwali jednak swoje dzieci mniej zwyczajnie, bowiem nadali im imiona: Światozar, Zabawa oraz Dobronia. Najciekawsze jest to, że nie oglądają filmów historycznych i nie interesują się historią, ale z jakiegoś powodu ich dzieci otrzymały takie cudowne imiona, które w jakiś sposób nawiązują do historycznych dziejów.
Nie rozumiem tego, ale nie widzę też w tym niczego złego. Wiem, że teraz jest taka moda, która kiedyś też się skończy.
Nie mogę sobie jednak wyobrazić, jak takiemu dziecku może być trudno w okresie dojrzewania – dzieci bywają okrutne i mogą się z tego śmiać. Zanim nazwałabym córkę tak nietypowym imieniem to na miejscu jej rodziców najpierw dobrze bym to przemyślała.
A Wam jakie imiona się podobają?