Wiele przeżyłam z mężem i myślałam, że te wszystkie wspólne radości i smutki jeszcze bardziej cementowały naszą miłość. Niestety pomyliłam się, pewnego dnia przypadkiem odkryłam, że Jakub ma kochankę. Nie chciałam doszukiwać się powodu, ale wydaje mi się, że chciał być z kimś, kto da mu dziecko i nie pomyliłam się. Niestety nam od wielu lat nie udawało się zajść w ciążę, mimo wielu prób i badań, które nie wykazywały żadnych problemów. W pierwszych latach małżeństwa wydawało nam się, że mamy jeszcze czas, a kiedy zdecydowaliśmy się na dziecko, nie udawało nam się spełnić marzeń o potomstwie. Nigdy się z tym nie pogodziłam, ale byłam bezsilna, a najgorsza była presją społeczna i pytania rodziny o to kiedy będziemy mieć dziecko
Wkrótce po tym, jak odkryłam zdrady męża, Jakub powiedział mi, że zostanie ojcem i chce odejść do Natalii, by założyć z nią rodzinę. Ta informacja mną wstrząsnęła – spełnił nasze największe marzenie z inną kobietą, a ja nie znaczyłam już dla niego nic. Nie wiem dlaczego, ale wynajęłam detektywa, który śledził Kubę i jego nową partnerkę. Dowiedziałam się, że Natalia jest o prawie 10 lat młodsza ode mnie i ma długie blond włosy. Mój były mąż zawsze twierdził, że ten kolor włosów świadczy o braku mózgu, ale widocznie teraz mu to nie przeszkadzało. Odkryłam również, że Kuba kupił dla niej mieszkanie, całkiem spore mieszkanie… Tylko nie wiedziałam skąd miał na to pieniądze, bo jego pensja nie była zachwycająca. W ogóle nie rozumiałam co taka kobieta widziała w mężczyźnie po przejściach i bez pieniędzy.
Na potrzeby zleconego śledztwa, detektyw wynajął mieszkanie naprzeciwko okien nowego mieszkania Natalii i kiedyś spędziłam cały dzień na wspólnych obserwacjach. Dokonaliśmy zaskakującego odkrycia – kiedy Jakub wyszedł do pracy, Natalia rozwiązała szlafrok i ściągnęła sztuczny brzuch! Jak on mógł nie zauważyć, że ta kobieta go oszukuje? Było mi go żal i postanowiłam zaingerować w ich związek. Wzięłam wolne w pracy i następnego dnia siedziałam pod ich blokiem z myślą, że zastanę ich wychodzących razem. Gdy były mąż mnie zobaczył, zaczął się awanturować i kazał mi się nie zbliżać, ale ja byłam szybsza – podciągnęłam bluzkę Natalii i zerwałam jej sztuczny brzuch.
Kuba aż krzyknął z przerażenia, ale nie chciałam być świadkiem ich kłótni, więc sobie poszłam. Dopiero później dowiedziałam się, że Kuba nie był pierwszą ofiarą oszustw Natalii. Już kilka razy naciągnęła naiwnego i zakochanego mężczyznę, by kupił jej mieszkanie lub samochód, tak by to ona była jedyną właścicielką. Na szczęście tym razem oszustwo wyszło na jaw, zanim związek rozpadł się w wyniku „poronienia” i kobiecie postawiono zarzuty. Kuba po wszystkim próbował do mnie wrócić, ale było już za późno i nie umiałam mu ufać. Po jakimś czasie spotkałam miłość mojego życia i aktualnie czekam na termin porodu.
