Rodzice marzą o wnukach, a nie mam od nich żadnej pomocy

Wkrótce urodzi mi się drugie dziecko. Wszyscy mieszkamy w jednopokojowym mieszkaniu, a moi rodzice nie chcą nam oddać swojego trzypokojowego mieszkania, mimo że jestem tam zameldowana i teoretycznie mam do niego prawa. Rodzice marzyli, żebyśmy dali im wnuki, ale nie garną się do jakiejkolwiek pomocy.

Moi rodzice mają dom na wsi i mogliby się tam przenieść, a ja wraz z mężem i dwójką dzieci wówczas zamieszkalibyśmy w większym mieszkaniu. Nasze jednopokojowe mieszkanie można by sprzedać i za uzyskane w ten sposób pieniądze kupić komfortowy rodzinny samochód. Rodzice mogliby zająć się ogrodnictwem, aby ich wnuki mogły wychowywać się na naturalnych produktach.

Oni nie chcą jednak przeprowadzać się na wieś, ponieważ w domu nie ma instalacji gazowej, a toaleta znajduje się na zewnątrz. Jak nasza czwórka ma się pomieścić w jednym pokoju? Potrzebujemy nowego samochodu, chcemy Mercedesa. Musimy jakoś przewozić dzieci, dwa wózki zajmują mnóstwo miejsca.

Moja teściowa również nie interesuje się naszym życiem. Sprzedała swoją kawalerkę, aby kupić mieszkanie dla siebie i córki. Jej córka nie ma dzieci, a my mamy dwoje, nie ma to jednak wpływu na jej stosunek do nas.
Wszyscy marzą o wnukach, ale nikt nie chce im pomóc. Co możemy zrobić? Życie jest pełne niesprawiedliwości.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Rodzice marzą o wnukach, a nie mam od nich żadnej pomocy