Rodzice
02k.
Kochanie, jutro bierzesz ślub. Naprawdę chcesz kontynuować tę rozmowę?
Poznali się w malutkiej kwiaciarni. Wybierała właśnie kwiaty dla koleżanek z okazji dnia kobiet.
Rodzice
068
Cóż, w tamtych czasach wszystkim było ciężko, więc dzieliliśmy się. Nie wahałam się pożyczyć pralki.
Mój mąż i ja w prezencie ślubnym otrzymaliśmy pralkę „Franię”. Jak na tamte czasy, to był
Rodzice
0156
To, co usłyszał, zmieniło jego życie. Był dla niej niewystarczający.
Nie uwierzył w tę absurdalną wymówkę, którą ona traktowała jak żelazny argument : – Muszę sama
Rodzice
0234
Zabrałam przyszłego męża rodzinie i nie żałuję tego.
Może to brzmi przesadnie, ale jestem typem osoby, która uważa, że o swoje szczęście trzeba walczyć.