Rodzice
01
Kiedy Tomek dojechał pod wskazany adres, nie wierzył własnym oczom. Był w szoku. Patrzył na dom, który świecił powybijanymi oknami.
– Po co zatrudniłeś tą małolatę? – Tomek, szef kuchni, pieklił się w gabinecie szefa. –
Rodzice
01
Nie wiedziała już co o tym myśleć. Może jednak nie warto się rozwodzić?
Agata była żoną Tadka od sześciu lat i szczerze mówiąc miała już dosyć takiego życia. Zamierzała się rozwieść.
Rodzice
02
Mężczyzna jechał drogim autem, gdy nagle dostrzegł na chodniku małego chłopca i kobietę dźwigającą torby. Nie umiał minąć ich obojętnie.
Tadeusz właśnie wracał z pracy w swoim nowym samochodzie, nie spieszyło mu się, delektował się jazdą.
Rodzice
02
Zdarzało się, że budziłam się w środku nocy, patrzyłam na niego i myślałam: „A co jeżeli zostanie ze mną na zawsze?”
Lubiłam moją samotność, choć kiedy zaczął pojawiać się w moim życiu, wydawał się taki spokojny i niewinny
Rodzice
02
Matka chciała przełożyć swoje niespełnione ambicje na córkę, ale dążyła do tragedii.
Marysia stała przed matką jakby sparaliżowana, a Joanna mierzyła ją wzrokiem: – Moja droga, nie
Rodzice
04
Agnieszka pojawiła się znikąd i mimo, że okazała się być oszustką, wszystkim się przysłużyła.
Agnieszka niespodziewanie zawitała do wioski i przedstawiła się jako bratanica właściciela domu, który
Rodzice
029
Kredyt mieszkaniowy doprowadził do rozpadu małżeństwa. Teściowa z obawy przed utopieniem gotówki, nie chciała uposażać wnuczki.
Pewnego dnia Julia wróciła z pracy po ciężkim tygodniu, a mąż powitał ją bardzo zadowolony.
Rodzice
056
Mariusz wszedł do domu na palcach, by nie obudzić teściowej, a to co zobaczył, bardzo go zaskoczyło.
Mariusz poślubił Ewelinę trzy lata temu i zamieszkali razem z jego teściową. Relacja mężczyzny z matką
Rodzice
0356
Marzena bardzo chciała urodzić synka, a kiedy okazało się, że to córka, była gotowa podjąć drastyczne kroki.
Marzena była jedynaczką, od małego rozpieszczaną przez rodziców, którzy spełniali jej każdą zachciankę.
Rodzice
0434
Kiedy spotkałem po latach przyjaciółkę mojej żony, nie mogłem uwierzyć w historię, którą mi opowiedziała.
Moja córka Joasia zabrała mnie do siebie po śmierci mojej żony i rzadko widywałem się z dawnymi sąsiadami.