Tato, czy ja naprawdę nie jestem Twoją córką?

Kiedy Michał poznał Asię, od razu wiedział, że chce mieć taką żonę, wszystko mu się w niej podobało. Zaczął się do niej zalecać, ale dziewczyna nie odwzajemniała jego uczuć. Wielu zalotników się za nią uganiało, a Igor, główny konkurent, nie zamierzał poddać się w walce o Asię.

Dziewczyna nagle zniknęła na tydzień, wyjechała poza miasto, po tym czasie wróciła. Okazało się, że przez cały ten czas była z Igorem, ale nie mogła się do tego przyznać Michałowi. Od tego dnia rozpoczęło się dziesięcioletnie oszustwo.

Asia zdecydowała, że pójdzie do domu Michała i coś mu wyzna. Podeszła pod drzwi, zapukała, a kiedy chłopak otworzył, powiedziała:

– Michał, chcę z Tobą być!

– Czekałem! Bardzo się cieszę, że podjęłaś taką decyzję. Obiecuję Ci, że nigdy nie będziesz tego żałować – cieszył się Michał.

Chłopak nie wiedział, że dziewczyna skrywa tajemnicę, była w ciąży z Igorem. Kiedy Asia powiedziała Igorowi, że spodziewa się jego dziecka, ten uciekł i powiedział, żeby go więcej nie szukała i dała mu spokój. Nie znalazła jednak innego wyjścia, postanowiła działać sprytnie. Aktywnie zaczęła spotykać się z Michałem, nawet wskoczyła mu do łóżka, żeby nie miał wątpliwości, że dziecko jest jego.

Po dziewięciu miesiącach narodziła się córeczka Kasia, w życiu młodej rodziny wszystko układało się świetnie. Rok później Asia również urodziła syna Maksymiliana, rodzeństwo razem się wychowywało, ale jak to dzieci również się kłócili.

Ania, przyjaciółka Niny, często przychodziła do nich w odwiedziny. Pochodziła z zamożnej rodziny, więc zawsze rozpieszczała dzieci prezentami. Tym razem przyszła, gdy Michał z córką byli na zajęciach pozalekcyjnych, a w domu został Maks i bawił się w swoim pokoju. Chciał udać się do łazienki i natknął się na rozmowę matki z koleżanką.

– Miałyśmy świetny pomysł, ale wiemy, że Kasia nie jest córką Michała, a on, głupiec, wychowuje ją jak swoją własną. A Igor się stoczył, co chwilę pije, dzięki Bogu, że wasze drogi się rozeszły – powiedziała Ania.

– Tak, Michał jest dobrym człowiekiem, ale nie wiem, co by się stało, gdyby dowiedział się prawdy, nigdy by mi tego nie wybaczył – powiedziała Asia.

Kiedy Kasia i jej ojciec wrócili z zajęć, przyjaciółki już nie było. Maks pognał do siostry i powiedział jej całą prawdę, której się dowiedział. Biedna dziewczyna, gdy to usłyszała, rzuciła się do ojca z płaczem.

– Tato, Maks mówi, że nie jestem Twoją córką! Czy on kłamie, czy mówi prawdę? – Kasia zapytała z krzykiem.

– Co za głopoty, oczywiście że jesteś kochanie.

– Mama i ciocia Ania powiedziały, że nie jestem Twoim dzieckiem – dziewczynka rozpłakała się jeszcze mocniej.

Michał zaczął się zastanawiać, o co w tym wszystkim chodzi. Następnego dnia zaprowadził córkę do przedszkola i podszedł do żony:

– Czy to prawda? Szybko odpowiadaj!

Asia poczuła się źle, gęsia skórka spłynęła po jej ciele, a serce przyspieszyło. Rozejrzała się dookoła i nie wiedziała co odpowiedzieć.

– Kochanie, nie miałam wtedy wyboru. Igor mnie wykorzystał, nie chciałam aborcji, więc Anka wymyśliła taki plan. Wiem, że jestem idiotką, ale musisz mi wybaczyć – powiedziała Asia.

– Nie chcę Cię widzieć w moim domu. Dzieci zostają ze mną, a jeśli je lub mnie skrzywdzisz i staniesz nam na drodze to wyciągnę Cię z pod ziemi. Robisz ze mnie głupca od dziesięciu lat! – Michał krzyknął.

Asia spakowała swoje rzeczy i jeszcze tego samego wieczoru wyjechała. Michał nie mógł jej wybaczyć tej zdrady, tyle lat go okłamywała. Od tamtego czasu minęło wiele lat, a on sam wychowywał dzieci. Jego żona kilkakrotnie próbowała błagać go o przebaczenie, ale on był nieugięty.

Trzeba po prostu wziąć odpowiedzialność za swoje czyny – kłamstwo nigdy nie zniknie bez śladu.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Tato, czy ja naprawdę nie jestem Twoją córką?