Lena zawsze uwielbiała sprawiać radość bliskim, dając im prezenty. A co najlepsze, nie oczekiwała od nich niczego w zamian. Jednak dziewczyna jest teraz zdenerwowana, że jej matka i teściowa stały się bezduszne. Matka wysyła im kartki tylko w święta, a teściowa przynosi prezenty wyłącznie dla wnuków. Zwykle przynosiła też coś dla swoich dzieci, ale dziś już tak nie jest.
Jej teściowa woli otrzymywać prezenty niż je dawać, a darczyńców ma wystarczająco dużo – męża, córkę, Lenę i jej męża. Ponieważ rodzina Leny jest średnio zamożna, jej prezenty zwykle nie przekraczają kwoty stu złotych, a kiedy muszą kupić coś droższego, składają się na prezent wspólnie z kimś z rodziny.
Zbliżały się imieniny teściowej i Lena znów stanęła przed pytaniem, co jej kupić. Ma kosmetyki, a ubrania woli kupować sobie sama. Robiąc zakupy na śniadanie, przypadkiem zobaczyła w sprzedaży ciastka – babeczki. Przy okazji, nie były wcale tanie.
Teściowa była zadowolona z prezentu, a przynajmniej tak się Lenie wydawało. Ale myliła się. Teściowa miała dobre relacje z matką koleżanki Leny. Pewnego dnia przy kawie starsza kobieta zapytała ją o prezent dla teściowej, gdyż ta była z niego niezadowolona. Okazało się, że teściowa uważała go za zbyt tani.
Lena pokazała kobiecie pudełko z babeczkami, a ona poradziła jej, żeby następnym razem opatrzyła prezent dla teściowej metką z ceną.
Lena poczuła się bardzo zraniona, ponieważ od swojej teściowej otrzymała jedynie pretensje.
Przy następnym spotkaniu teściowa zapytała Lenę czy nie upiekłaby znowu tych babeczek, bo tak jej smakowały. Dziewczyna odpowiedziała, że nie potrafi ich upiec i że są one bardzo drogie. Teściowa skomentowała, że taniej jest upiec je samemu niż kupić.
Ta rozmowa z teściową jeszcze bardziej zdenerwowała kobietę.
Teściowa urażona zbyt tanim prezentem
