Trzynaście lat z rzędu kobieta jest w ciąży lub karmi piersią.

Pewna matka urodziła ośmioro dzieci, w tym siedem w ciągu dziesięciu lat. Każdego nowego roku, począwszy od 2007, kobieta albo była w ciąży, albo właśnie urodziła i karmiła piersią. Dopiero rok 2020 kobieta przywitała w odmiennym dla siebie stanie: ani nie była w ciąży ani nie karmiła piersią. Dla niej ten stan był naprawdę niezwykły. O tej porze roku zwykle odczuwała bóle pleców i brzucha oraz miała opuchnięte nogi.

Mąż tej kobiety wziął dzień wolny na święta, aby być blisko swojej rodziny, więc wszyscy razem udekorowali choinkę i przygotowali świąteczne posiłki. Po raz pierwszy od dziesięciu lat matka wielodzietna była w stanie zająć się swoim wyglądem i zrobić ze sobą porządek. Zrobiła makijaż, ułożyła włosy i założyła elegancką sukienkę. Okres świąteczny był spokojny. Nie było potrzeby ciągłego karmienia dziecka, można było naprawdę się zrelaksować i poczuć zbliżający się Nowy Rok. Przez cały czas krążyły w jej głowie myśli, że czas nieubłaganie biegnie i z roku na rok wychowywanie dzieci staje się coraz łatwiejsze.

Matka podziwiała swoje dzieci, które powtarzały słowo „mama” ze wszystkich stron. Kobieta patrzyła z miłością na swoje dzieci i myślała, że jest wdzięczna losowi za nie wszystkie. Dzieci są wielkim szczęściem, a kiedy masz ośmioro dzieci szczęście to staje się kilka razy większe. Matka wielodzietna wielokrotnie słyszała pytanie, czy zamierza ponownie rodzić. Odpowiada na to, że specjalnie nie planuje dziecka. Jeśli tak się stanie, że zajdzie w ciążę, cała rodzina będzie czekać na narodziny z niecierpliwością i miłością. Jednocześnie absolutnie nie ma znaczenia, co powiedzą ludzie wokół niej.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Trzynaście lat z rzędu kobieta jest w ciąży lub karmi piersią.