Umówiłem się z moją byłą

Doszedłem do takiego momentu w życiu, kiedy byłem przekonany, że nic mnie nie zaskoczy. Jednak okazuje się, że niczego nie możemy być pewni, bo los lubi robić niespodzianki. Pewnego dnia dostałem dość nieoczekiwaną wiadomość z propozycją spotkania.

W młodości, jakoś na początku studiów, poznałem wspaniałą dziewczynę, Olę. Spotykaliśmy się kilka miesięcy, wszystko układało się wspaniale, ale ona dostała propozycję kontynuowania studiów za granicą i nie chciała zmarnować tej okazji. Podjęliśmy więc decyzję o rozstaniu i nie kontaktowaliśmy się już więcej.

Uszanowałem jej wybór, ale bardzo długo nie mogłem o niej zapomnieć. Często myślałem, że gdybym tylko umiał cofnąć czas, na pewno wyjechałbym za nią.
Pewnego dnia po ciężkim dniu pracy dostałem wiadomość. Nie mogłem uwierzyć, że to Ola, zadzwoniłem więc, żeby przekonać się czy to jej głos usłyszę po drugiej stronie. To na prawdę była ona, chciała się ze mną zobaczyć. Minęło ponad 10 lat, a ja wciąż o niej myślałem.

Szybko się ubrałem i pojechałem pod wskazany przez Olę adres pełny nadziei i szczęśliwy, że w końcu ją zobaczę. Po drodze kupiłem bukiet kwiatów i wszedłem do restauracji w centrum, gdzie Ola już na mnie czekała. Była przepiękna, zaparło mi dech i przez chwilę nie mogłem nic powiedzieć.

Naprawdę myślałem, że dostałem od losu szansę, by ułożyć życie z Olą, ale okazało się, że ona ma już rodzinę. Niestety nie poznałem powodu, dla którego chciała się ze mną spotkać, nie sądzę, że chciała tylko porozmawiać. Dostałem od życia lekcję, że każdą decyzję należy przemyśleć kilka razy, by nie stracić szansy na szczęście i miłość.

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Umówiłem się z moją byłą