“W naszej rodzinie wszyscy są zdrowi, więc pewnie się puściłaś! Nie chce tego dziecka i nie dostaniesz żadnych pieniędzy”. Mąż zostawił Darię w najtrudniejszym momencie i w dodatku wrócił do niej dopiero wtedy, gdy sam potrzebował pieniędzy.
Daria wyszła za mąż w wieku dwudziestu lat. Matka próbowała odwieść córkę od takiej poważnej decyzji, ale jej nie słuchała. Daria wyszła za mąż za Radka, a miesiąc później powiedziała mu, że spodziewa się jego dziecka. Mężczyzna codziennie całe dnie był w pracy. „Pracuje, aby zarobić na nasze utrzymanie. Potrzebujemy ich szczególnie teraz, gdy oczekujemy na dziecko” – pomyślała dziewczyna pocieszając się. Kiedy dziecko się urodziło, Radka przy niej nie było.
Lekarz zauważył, że chłopczyk nie ma czucia w nogach. Poinformował matkę, że dziecko może nie chodzić. Daria była przestraszona i spanikowana, nie chciała nawet nic mówić mężowi bojąc się, że ich opuści. Być może cały czas ukrywałaby to przed tym, gdyby nie okazało się, że są niezbędne pieniądze na leczenie. Radek krzyczał, wymachiwał rękami i nie mógł uwierzyć, że to w ogóle jego syn.
– W naszej rodzinie wszyscy są zdrowi, więc na pewno się puściłaś! Nie chcę tego Twojego bachora i nie dam Ci żadnych pieniędzy. Odchodzę i nie dam Ci nic, radź sobie sama! Puściłaś się, to teraz wychowuj – powiedział Radek na odchodne.
Darii było niezwykle ciężko. Pracowała na trzech stanowiskach, aby zapłacić za leczenie chłopca. Adaś wyrastał na miłego i bystrego chłopaka. Kiedy kobieta pracowała, opiekowała się zwykle nim jego babcia. Jej syn dorósł, ukończył szkołę średnią i poszedł na studia informatyczne.
Matka nie mogła się nim nacieszyć. Adaś od 16 roku życia sobie dorabiał i pomagał matce finansowo jak tylko mógł, a kiedy skończył studia zaczął pracować w dużej korporacji. Daria – po namowach syna – rzuciła pracę i poświęciła się gospodarstwu domowemu.
Dwa lata później pojawił się Radek, Zadzwonił do syna i umówił się z nim na spotkanie. Mężczyzna skarżył się Adasiowi na swój niesprawiedliwy los. Opowiadał, że jego druga żona zabrała mu cały majątek, zostawiła go bez grosza, a on choruje. Radek poprosił syna o pieniądze, ale ten odmówił. Wtedy zaczął grozić, że poda syna do sądu o alimenty i wtedy nie będzie miał wyboru. Adam po tych słowach był jeszcze bardziej rozczarowany ojcem. Uświadomił sobie, że na tym świecie ma tylko już matkę i babcię.