W ciągu naszego życia jesteśmy poddawani wielu testom. Los rzuca nam wyzwania lub stawia w trudnych sytuacjach, a wszystko po to, byśmy mogli zmierzyć się ze swoimi ograniczeniami i przeszkodami w drodze do szczęścia. Musimy udowodnić, że jesteśmy godni lepszego życia, kochającego człowieka obok lub naszej pozycji w społeczeństwie. Życie testuje nas w najmniej oczekiwanych momentach, a my nawet nie wiemy, że jesteśmy właśnie poddawani próbie.
Pamiętam największy test mojego życia. Poznałem żonę na uniwersytecie i bardzo szybko się pobraliśmy. Wiedliśmy skromne życie, ale bardzo się kochaliśmy. Postanowiłem poprawić nasz byt i zaryzykowałem założenie firmy, musiałem zainwestować wszystkie nasze oszczędności i zapożyczyć się u rodziny. Bałem się reakcji żony, ale ona postanowiła mnie wspierać, zawsze we mnie wierzyła.
Udało mi się odnieść sukces, moja firma przynosiła duże dochody, ale nie czułem się szczęśliwy. Bardzo pragnąłem mieć dzieci, ale po wielu próbach i seriach badań dowiedzieliśmy się, że nie możemy mieć potomstwa. Załamałem się, moje największe marzenie legło w gruzach.
Tak się złożyło, że w tym kiepskim okresie moja nowa sekretarka Paula zaczęła się mną mocno interesować. Jej obecność była kojąca, opowiedziałem jej o moich problemach, a ona stwierdziła, że da mi dziecko, jeśli tylko zostawię żonę. Kocham moją żonę i nigdy bym jej nie zostawił. Przeniosłem Paulę do innego działu i unikałem kontaktu z nią. Dało mi to do myślenia, zacząłem bardziej dbać o moją ukochaną, a w niedługim czasie wydarzył się cud. Okazało się, że będziemy rodzicami.
Pozytywnie przeszedłem próbę rzuconą mi przez los i zostałem nagrodzony. Jestem szczęśliwym mężem i ojcem trójki dzieci.
Kiedy następnym razem staniecie przed trudnym wyborem, pamiętajcie, że warto się zastanowić choć jeden raz więcej, bo może to być ten najważniejszy w życiu test.
