Chłopak poradził jej, aby zamówiła dostawę z najbliższego supermarketu, a ona się obraziła

Spotykali się od ponad dwóch lat. Wszystko zaczęło się od przyjaźni, a potem rozwinęły się między nimi bardziej namiętne uczucia.

Maks po jakimś czasie rzucał aluzje do tego, aby przejść na kolejny etap ich znajomości i być może za jakiś czas się pobrać, ale jego wybrance aż tak nie spieszyło się na ślubny kobierzec. Miała już za sobą różne nieudane związki, które przyniosły jej sporo łez, więc tym razem wolała być ostrożna i twierdziła, że na wszystko przyjdzie odpowiednia pora. Maks oczywiście bardzo ją kochał i starał się o nią jak najlepiej dbać – co tutaj kryć, był naprawdę wspaniałym partnerem. Kiedy w końcu poczuła, że jest gotowa na kolejny etap w ich związku i chciała mu to powiedzieć, doszło do pewnych komplikacji, a mianowicie zachorowała. Nie było to nic poważnego – zwykłe przeziębienie, ale mieli spędzić ten weekend razem i dziewczyna chciała go poinformować o swojej decyzji, ale cóż zrobić, najpierw musiała wyzdrowieć. Leczyła się domowymi sposobami, piła dużo herbaty z cytryną i niestety jak na złość, ta ostatnia szybko się skończyła. Agata natychmiast zadzwoniła do swojego chłopaka ubolewając nad zaistniałymi okolicznościami.

Maks był nie tylko przystojnym, ale także inteligentnym, młodym mężczyzną więc poradził ukochanej, aby zamówiła cytrnę przez internet z dostawą do domu z okolicznego supermarketu. Agata wówczas wściekła się i rzuciła słuchawką.

– Jak on w ogóle śmiał mi to zaproponować?! Jestem jego dziewczyną, więc powinien ruszyć tyłek z kanapy, iść do sklepu i samemu mi je przynieść! Czy on w ogóle się mną nie przejmuje?! Ten idiota powinien się wstydzić, że zamiast niego przyniesie mi je jakiś obcy doręczyciel! – skarżyła się przyjaciółce, która także podzielała jej opinię:

– Masz rację, co za kretyn!

Matka naszej bohaterki zupełnie jej nie rozumie i uważa, że córka przesadza.

A Wy co o tym myślicie? 

Oceń artykuł

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!:

Chłopak poradził jej, aby zamówiła dostawę z najbliższego supermarketu, a ona się obraziła