Pewnego razu młody chłopak postanowił z rozmachem świętować swoje urodziny. Cały tydzień przygotowywał się do swojego święta, jednak ciężko mu było poradzić sobie ze wszystkimi sprawami. Potrzebował pomocy, więc pewnego wieczoru zwrócił się do swojego ojca:
– Tato, mam do Ciebie prośbę. Nie mam czasu zrobić wszystkiego sam, więc proszę, oto lista moich przyjaciół. Zadzwoń do nich i zaproś na moje urodziny”
– Dobrze synu – odpowiedział ojciec
W dniu przyjęcia syn przybiegł do ojca i oburzony powiedział:
– Tato, prosiłem Cię przecież, żebyś zadzwonił do wszystkich moich przyjaciół!
– Tak zrobiłem.
– Ale na mojej liście było 30 osób, a przyszło tylko 5!
– Synu, zadzwoniłem do każdego z listy i powiedziałem, że obecnie masz trochę problemów i potrzebujesz ich pomocy. Poprosiłem więc, aby stawili się dzisiaj o tej porze u Ciebie, więc nie martw się synu – wszyscy Twoi prawdziwi przyjaciele przyszli w tak ważnym dla Ciebie dniu!