Aleksandra i Maciek przechodzą teraz przez trudny okres w życiu. Na świecie pojawiło się ich małe dziecko, a do tego mają mieszkanie na kredyt, który cały czas muszą spłacać. W związku z tym, że obecnie tak naprawdę to mężczyzna utrzymuje całą rodzinę i było im bardzo ciężko, zamieszkali z Ireną, matką młodej mamy.
Matka Aleksandry jest prawdziwą pedantką. Kobieta uważa, że dom powinien zawsze lśnić czystością. Jeśli gdzieś jest kurz lub gdy widzi niedomyte naczynia, to natychmiast rozpoczyna awanturę. Oczywistym jest, że w jej domu tylko ona ma prawo mówić co i jak, a to jest bardzo stresuje i nawet powoduje kłótnie między młodymi małżonkami.
– Twój Maciek jest taki leniwy! Mam już dość tego ciągłego zbierania brudnych talerzy po nim oraz tego, że muszę je za niego myć. Czy on nie potrafi umyć głupiego talerza po tym, jak coś zje?! Czy to takie trudne?
Matka krzyczała wtedy z całą siłą – aż trudno uwierzyć, że to z powodu jakiegoś nieumytego naczynia. Matka Aleksandry w nerwach powiedziała mu co myśli, a on nazwał ją histeryczką i wyszedł z domu trzaskając drzwiami.
Aleksandra próbowała uspokoić męża i powiedzieć, żeby nie obrażał jej matki, ale był tak zdenerwowany, że w ogóle nie chciał jej słuchać – trzasnął drzwiami i poszedł do pracy.
Jak dalej ma żyć ta młoda rodzina? Jednak życie z rodzicami jest równie trudne i drogie, tylko w tym wypadku pod względem nerwów. Czyż nie mam racji?!